Gierek zalecił spełnianie żądań robotniczych. Robotnicy zaś domagają się podwyżki płac średnio o 10 procent. Przemysł maszynowy, w którym strajki są najbardziej intensywne, otrzymał już jeden miliard złotych na podwyżkę płac. Oznacza to nic innego, jak drukowanie pustego pieniądza. [...]
[Jerzy] Waszczuk [sekretarz KC] opowiadał mi także o przebiegu strajków. Otóż są świetnie zorganizowane, protestujący wprowadzają surową dyscyplinę, eliminują ze swojego grona pijaczków i inne podejrzane typy. Rozmawiają z dyrekcjami spokojnie, bez awantur, operują konkretnymi przykładami. Przedstawiają wykazy dotyczące wzrostu kosztów utrzymania etc. Odnosi się wrażenie, że jest to dobrze zorganizowany ruch.
Warszawa, 8 lipca
Mieczysław F. Rakowski, Dzienniki polityczne 1979–1980, Warszawa 2004, [cyt. za:] Droga do „Solidarności”. Lata 1975–80, wybór i oprac. Agnieszka Dębska, Warszawa 2010.